Artykuł ukazał się na przepisy-dla-dzieci.pl
Jesień – poza zmienną pogodą, bogactwem kolorów i rozmaitością skarbów, jest również czasem przygotowywania przetworów na zimę. Tradycyjne zapełnienie słoiczków z warzywami octową zalewą pozbawia ich wartościowych składników. Zamiast tego zrób kiszonki!
Co i jak kisić i dlaczego warto?
Kiszonki – bogactwo naturalnych probiotyków, witamin i minerałów
Kiszenie jest wyjątkowym procesem przetwarzania żywności. Podczas kiszenia cukry proste zamieniają się w kwas mlekowy, który jest naturalnym probiotykiem. Stąd korzystny wpływ kiszonek na pracę układu pokarmowego i regulację flory bakteryjnej. Probiotyki, również te z kiszonek, wspomagają leczenie i zapobieganie zakażeniom rotawirusami, wzmacniają organizm po leczeniu antybiotykami, wpływają na układ immunologiczny. Prawidłowa flora bakteryjna reguluje pracę układu odpornościowego – warto więc w naturalny sposób wspierać nasz organizm wybierając warzywa kiszone naturalnie. Tradycyjnie w procesie kiszenia wykorzystuje się jedynie wodę i sól. Kupując gotowe kiszone produkty dobrze sprawdzić etykietę i zrezygnować z warzyw kwaszonych. W przeciwieństwie do naturalnego kiszenia, do którego wykorzystuje się jedynie wodę i sól, kwaszenie odbywa się z wykorzystaniem kwasu sorbowego, benzoesowego lub octowego. Dzięki temu proces kwaszenia jest szybszy, ale produkt końcowy traci cenne właściwości. Naturalne kiszonki są źródłem witamin A, C i E cenionych za właściwości antyoksydacyjne. Dodatkowo witaminy B1, B2 i B3 wspomagają trawienie i korzystnie działają na skórę, włosy i paznokcie. Kiszonki są też źródłem magnezu, potasu i wapnia, ale przede wszystkim zwiększają przyswajalność żelaza.
Kiszonki- niskokaloryczne, zdrowe, ale zachowaj umiar.
Proces kiszenia, a więc przemiana cukrów prostych na kwas mlekowy powoduje, że kiszonki są mniej kaloryczne – trawienie odbywa się sprawniej, reguluje się praca układu pokarmowego, znika problem zaparć. To korzystny i zalecany produkt nawet dla osób na diecie redukcyjnej i dla diabetyków. Nie oznacza to jednak, że nie należy zachować umiaru. Nie wolno zapomnieć, że do procesu kiszenia wykorzystuje się sól, która w nadmiarze ma niekorzystny wpływ na organizm. Szczególną ostrożność powinny zachować osoby z problemami nerek i wysokim ciśnieniem – nie unikać, ale zachować umiar.
Co kisić poza kapustą i ogórkiem?
Tradycyjnie kisimy ogórki i kapustę. Jednak wachlarz warzyw, które można ukisić jest niemalże nieograniczony. Hamuje nas jedynie nasza wyobraźnia. Kiszone cytryny, cukinia, kalafior, marchew… Ciekawie prezentują się i smakują kolorowe kompozycje kiszonkowe z różnych warzyw w dowolnych proporcjach. Niezwykle cenne są kiszone buraki, a zwłaszcza zakwas jaki uzyskuje się podczas kiszenia buraków.
Kilka przepisów:
Kiszone cytryny
Przygotuj 10 niewoskowanych cytryn, sok z 3 cytryn, sól morską, liście laurowe, przegotowaną wodę i duży słoik. Umyte cytryny należy naciąć i do wnętrza wsypać pół łyżeczki soli. Tak przygotowane cytryny wkładaj ciasno do słoja przesypując każdą dodatkową łyżeczką soli. Dodaj liście laurowe, sok z cytryn i wodę, tak by przykryła cytryny. Zakręcony słoik pozostaw w chłodnym miejscu na dwa tygodnie. Gotowe! Drobno pokrojona skórka z kiszonej cytryny sprawdzi się we wszelkiego rodzaju dipach oraz daniach indyjskich. Sok i miąższ zastąpi ocet i sól w sosach sałatkowych i daniach z ryb.
Kiszone buraki i zakwas z buraków
Przygotuj duży słój, buraki, czosnek, liście laurowe, sól i wodę. Do słoja wkładaj obrane i pokrojone w plasterki buraki, czosnek, laurowe liście. Całość zalej wodą z solą w proporcjach: 1 łyżka soli na litr przegotowanej wody. Zakryty ściereczką lub serwetką słój odstaw na 5 dni w temperaturze pokojowej. Ciekawostka: dodając kawałek skórki z razowego chleba (koniecznie na zakwasie, bez drożdży i cukru) przyspieszysz proces kiszenia. Poza wszystkimi właściwościami kiszonek, zakwas z buraków ma niezwykłe właściwości odtruwające i oczyszczające. Jest też źródłem łatwo przyswajalnego kwasu foliowego, żelaza, wapnia, magnezu i potasu.
Sałatka z kiszonych warzyw
Przygotuj dowolne warzywa: np. marchew, kalafiora, paprykę, cukinię… Do tego liście laurowe, ziarnka pieprzu, czosnek, woda i sól. Warzywa obierz: marchew, paprykę i cukinię pokrój w plasterki lub słupki, kalafiora rozdziel na małe różyczki. Umieść je ciasno w słoju przekładając liśćmi laurowymi i czosnkiem. Zalej słoną zalewą i odstaw w temperaturze pokojowej na 5 dni. Gotowe!
Artykuł ukazał się na przepisy-dla-dzieci.pl
Nasze ciało stale toczy walki z licznymi drobnoustrojami. Odpowiedzialny za to jest układ odpornościowy – w odpowiednich sytuacjach uruchamia obronne mechanizmy, identyfikuje i likwiduje zagrożenia. Chorujemy, kiedy dochodzi do zaburzeń w układzie odpornościowym. Najczęściej system zawodzi w wyniku powracających infekcji lub stosowanych środków farmaceutycznych. Układ immunologiczny można wzmacniać dietą! Jednym w produktów stymulujących naszą odporność jest zakwas z buraków.
Buraki są warzywem bogatym w liczne witaminy – głównie A, C i witaminy z gruby B. Dobrze przyswajalne żelazo, potas, wapń, kwas foliowy i magnez sprawiają, że spożywanie buraków jest zalecane przy leczeniu niedokrwistości, anemii i w rekonwalescencji po wielu chorobach, również po kuracjach onkologicznych. Wykazują działanie antyoksydacyjne czyli przeciwutleniające – usuwają z organizmu nadmiar wolnych rodników uszkadzających błony komórkowe, zapobiegają rozwojowi chorób. Jednak tradycyjne przygotowanie buraków – tartych, na ciepło, często zasmażonych – powoduje, że tracą one wiele swoich cennych właściwości, a z dodatkiem tłuszczu, mąki czy skwarek w ogóle przestają być sprzyjające organizmowi.
Niedocenianym i nieco zapomnianym produktem z buraków jest zakwas. Tradycyjny zakwas z buraków wykorzystywany jest do wigilijnego barszczu, ale surowy zakwas możemy spożywać dowolnie przez cały rok. Jego wyjątkowo korzystne działanie na organizm, wzmacniające, chroniące i regenerujące sprawia, że na stałe powinien zagościć w naszych kuchniach. Bez ograniczeń mogą go pić zarówno dorośli jak i dzieci.
Produkt nie jest poddawany obróbce cieplnej, więc wszystkie składniki odżywcze zawarte w burakach plus pożyteczne bakterie powstałe w wyniku fermentacji trafiają wprost do organizmu i oddziałują z całą swoją mocą. Dzięki temu zakwas z buraków jest tak niezwykle cennym produktem. Oczyszcza krew, wpływa na zwiększenie liczby czerwonych krwinek i dzięki temu skutecznie wspiera leczenie niedokrwistości. Wykorzystywany jest w przypadkach anemii, ogólnego osłabienia, przeziębieniu czy po leczeniu antybiotykami. Odkwasza organizm, wspiera pracę nerek i oczyszcza organizm. Jako naturalny probiotyk wzmacnia układ odpornościowy i stymuluje go do efektywnego działania poprawiając tym samym odporność organizmu.
Warto więc wprowadzić zakwas z buraków do codziennej diety, zwłaszcza, że jego przygotowanie nie jest skomplikowane i czasochłonne.
Oto przepis. Potrzebujemy duży słoik, buraki, czosnek, liście laurowe, sól, ziele angielskie, ziarenka pieprzu, kawałek razowego chleba. Warto wykorzystać buraki ekologiczne lub z wiarygodnego źródła. Warzywa nie powinny być pryskane. W przypadku skórki z razowca musimy mieć pewność, że chlebek był przygotowany w stu procentach na mące żytniej i na prawdziwym żytnim zakwasie, bez drożdży i polepszaczy. Inaczej skórka zamiast pomóc to popsuje cały proces fermentacji. Jest to opcjonalny dodatek – przyspieszy ferment, ale bez niego zakwas również wyjdzie, choć potrwa to nieco dłużej. Przygotuj zalewę: 1 łyżka soli na litr przegotowanej wody. Obrane i opłukane buraki pokrój w plasterki lub małe kawałki. Obierz czosnek. Do słoika wkładaj buraki, czosnek, liście laurowe, ziarenka pieprzu do 3/4 wysokości słoika. Całość zalej zalewą. Przykryty czystą ściereczką słój należy pozostawić w temperaturze pokojowej na około 5 dni. Po 2-3 dniach w słoju pojawią się bąbelki – to naturalny proces fermentacyjny tak samo jak piana na wierzchu. Całość można przemieszać czystą łyżką. Po pięciu dniach zakwas powinien być gotowy – ciemny, bordowy, przejrzysty, lekko winny, słono-słodki-cierpko-kwaśny. Cała moc buraków i fermentu! Płyn przelej do czystego naczynia i trzymaj w lodówce. Można pić dowolną ilość.